Newsy
Weekend w Berlinie
Ekipa rocznika 2016 spędziła intensywny weekend w stolicy Niemiec.W ostatni weekend drużyna rocznika 2016 wybrała się na turniej halowy do Berlina, na zaproszenie naszego klubu partnerskiego Viktorii Mitte.
Po przybyciu do Berlina zostaliśmy bardzo mile przyjęci przez gospodarzy, a rodzice jednego z zawodników przygotowali dla nas obiad. Po zameldowaniu się i posiłku udaliśmy się na pobliską halę sportową. W turnieju wzięło udział 8 zespołów i zostaliśmy podzieleni na 2 grupy. W pierwszym meczu mimo walki do końca spotkania ulegliśmy nieznacznie 1:2. Drugie spotkanie przebiegało pod naszą kontrolą, kreowaliśmy bardzo dużo sytuacji pod bramką i zwyciężyliśmy 1:0. W ostatnim meczu zagraliśmy z drużyną gospodarzy. Mecz był bardzo wyrównany i mimo tego, że obydwa zespoły bardzo chciały wygrać ten mecz, zakończył się on bezbramkowym remisem. Po wszystkich meczach naszej grupy doszło do nietypowej sytuacji, bowiem wszystkie zespoły miały po 4 punkty, 2 bramki strzelone i 2 stracone. Awans został rozstrzygnięty przez losowanie, a ekipa Koziołka trafiła do grupy mistrzowskiej. Tam poziom był już znacznie wyższy i niestety mimo walki w pierwszych dwóch spotkaniach przegraliśmy 1:3 i 0:3. W ostatnim meczu ponownie mieliśmy okazję zmierzyć się z Viktorią Mitte. Szybko strzeliliśmy pierwszą bramkę i kontrolowaliśmy mecz. Wszystkimi siłami chcieliśmy zdobyć drugiego gola aby uspokoić spotkanie. Niestety, przyniosło to odwrotny efekt i po jednej z naszych akcji gospodarze ruszyli z kontratakiem, który zakończył się bramką. Ponownie nasz pojedynek zakończył się podziałem punktów. Ostatecznie zajęliśmy czwarte miejsce. Na wyróżnienie zasługuje Bartosz Gniatkowski, który kreował i wygrywał większość pojedynków 1 na 1.
Kolejnego dnia rozegraliśmy sparing z gospodarzami, tym razem na boisku na zewnątrz. Mecz rozegraliśmy w formule 3x20 minut. Nasi zawodnicy zagrali bardzo dobry mecz. Od początku ruszyliśmy z atakami na i już w pierwszej części prowadziliśmy czterema bramkami. W drugiej części bardzo rotowaliśmy składem, aby każdy z chłopców mógł zagrać na wszystkich pozycjach. W tej tercji nasza gra wyglądała gorzej i gospodarze doprowadzili do wyrównania. Ostatnia część spotkania była wyrównana do ostatnich minut. Bardzo chcieliśmy aby trzecie spotkanie z Viktorią zostało rozstrzygnięte na naszą korzyść. W jednej z ostatnich akcji wspaniałą bramką popisał się Mateusz Sadłowski i ostatecznie wygraliśmy 14:13!
Po rozegranym sparingu przyszedł czas na wspólny obiad i powrót do domu. Niestety nie wystarczyło nam czasu na dokładniejsze zwiedzanie stolicy Niemiec. Podróż powrotna przebiegła bardzo szybko i wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni wrócili do domów.