Pierwsza połowa to przewaga gospodarzy. My broniliśmy się na własnej połowie. Kilkukrotnie jednak wyprowadziliśmy kontry, które powinny zakończyć się bramkami. Najlepsze okazje miał dwukrotnie Jakub Figaszewski. Raz do pustej bramki nie trafił Stanisław Szydłowski. Przeciwnicy byli skuteczniejsi i na przerwę schodziliśmy przegrywając 0:2.

Mimo niekorzystnego wyniku, graliśmy dobre zawody. W drugiej połowie chcieliśmy to udowodnić strzelając gole, ale niestety szybko straciliśmy trzecią bramkę. Nadal wyglądaliśmy dobrze na tle przeciwnika. Utrzymywaliśmy się przy piłce, skutecznie otwieraliśmy i budowaliśmy grę, kreowaliśmy sporo sytuacji. W końcu gole dla naszej drużyny strzelili Jerzy Machciński oraz Filip Wieczorek. Świetną okazję miał Mateusz Piotrowski oraz ponownie Jerzy Machciński. Niestety, zamiast doprowadzić do wyrównania, dwie kontry w doliczonym czasie zakończyły się trafieniami gospodarzy. Wynik 5:2.

To był dobry mecz w naszym wykonaniu. Rezultat nie oddaje tego, co działo się na boisku. To jednak przeciwnik trafił do bramki aż pięciokrotnie. Nasze gole nie wystarczyły. Szkoda. Już w najbliższą niedzielę zagramy z Kotwicą Kórnik. Liczmy na dobrą i skuteczną grę naszej drużyny.