W rundzie jesiennej minionego sezonu reprezentowaliśmy nasz klub w II lidze Wielkopolskiego ZPN oraz uczestniczyliśmy w Marathon Lidze Mistrzów Koziołka. W meczach ligowych graliśmy ustawieniem 1-3-4-1.

Po dobrej jesiennej rundzie, zgłosiliśmy zespół rocznika 2012 do I ligi Wielkopolskiego ZPN. Zdawaliśmy sobie sprawę, że poziom przeciwników będzie wyższy. Postanowiliśmy zmienić nasze ustawienie na 1-4-3-1. Przygotowania zaczęliśmy w styczniu. Podczas treningów skupialiśmy się na kształtowaniu wytrzymałości w mniejszych grach. Zagraliśmy kilka sparingów z zespołami z ligi wojewódzkiej i innych I lig. Podczas obozu dochodzeniowego, skupialiśmy się na nauce gry z czwórką obrońców i popracowaliśmy również nad otwarciem gry od naszej bramki. W marcu, oprócz sparingów, pojechaliśmy do Choszczna, by sprawdzić się z zespołami z innego województwa. Był to z pewnością udany czas dla zawodników naszego rocznika.

Tydzień po wyjeździe do Choszczna zaczęliśmy rywalizację na ligowych boiskach. W pierwszych kolejkach, brakowało nam nieco stabilizacji w składzie, co w pierwszej rundzie spotkań przełożyło się z pewnością na kilka porażek.

Gdy skład zaczął się stabilizować, po naszym zespole widać było dobrą grę, a potwierdzeniem tego jest na pewno gra w drugiej rundzie spotkań, gdy z zespołami, z którymi przegrywaliśmy wysoko, potrafiliśmy walczyć jak równy z równym. Mecz z Poznańską 13 jest idealnym przykładem, w pierwszym meczu przegraliśmy wysoko, w rewanżu dłuższymi fragmentami w pierwszej połowie potrafiliśmy stwarzać sobie sytuacje i je wykorzystywać. Kolejnym przykładem jest mecz z AP Oborniki - w pierwszym meczu przegraliśmy nieznacznie 4:6, a w drugim meczu udało nam się pokonać rywali 5:1.

Na treningach często skupialiśmy się na bronieniu w małych grach, co z pewnością było widać w drugiej rundzie meczów. Sporo zachowań zawodnicy stosowali już podczas rozgrywek, a nabyte umiejętności zapunktują w przyszłości. Oprócz bronienia, sporo czasu poświęciliśmy atakowaniu i zachowaniu szerokości ataku. Mimo jednej pełnej rundy spotkań w ustawieniu 1-4-3-1 zawodnicy przyswoili sporo informacji i zachowań.

Pomimo mniejszej zdobyczy punktowej w rundzie wiosennej, możemy być z niej bardziej zadowoleni. Zawodnicy trenowali regularnie, co przekładało się na owocną pracę podczas treningów. Dobre spotkania przychodziły z upływem tygodni, a wiedza którą nabyli powinna zapunktować w następnych latach.