Runda jesienna dla naszego zespołu młodzika nie była łatwa, ale dobrze przepracowana. Wiedzieliśmy, że jeśli zima będzie wyglądała podobnie, wiosną nasza gra będzie już dużo lepsza.

Zimowe przygotowania rozpoczęliśmy od obozu dochodzeniowego. Wysoka frekwencja oraz zaangażowanie zawodników pozwalały patrzeć z optymizmem na nadchodzące mecze. W sparingach z Koroną Zakrzewo, Clescevią Kleszczewo czy Poznaniakiem Poznań nie zawsze byliśmy stroną dominującą, ale coraz lepiej operowaliśmy piłką, skuteczniej się organizowaliśmy w obronie i ataku. Cieszyła również liczba zawodników. Pojawiło się kilka nowych twarzy.

Początek rundy był świetny w naszym wykonaniu. Pierwsze cztery mecze i cztery zwycięstwa. Niestety, piąty pojedynek, z bezpośrednim rywalem do awansu, Akademią Kreatywnego Futbolu, był naszym najsłabszym. Wysoko przegraliśmy. Przez cały mecz nie byliśmy w stanie zagrozić bramce przeciwnika.

Ten zimny prysznic sprawił, że druga runda była lepsza, choć nie wystarczyło to do zajęcia pierwszego miejsca i bezpośredniego awansu. Ponownie wygraliśmy cztery mecze. Kilka zmian w wyjściowym składzie sprawiło, że prezentowaliśmy się lepiej niż na początku rundy. Ostatni pojedynek był tym o awans. Rewanż na boisku AKF był świetnym spotkaniem. Zaciętym, ale toczonym w sportowej atmosferze. Ostatecznie padł remis, który promował przeciwników. Szkoda, choć naszej drużynie należą się wielkie brawa.

To co nie udało się wiosną, spróbujemy osiągnąć jesienią, już w grze na pełnowymiarowym boisku. Liczymy, że letni obóz będzie bardzo wartościowym czasem dla naszej drużyny. Na przełomie sierpnia i września rozpoczniemy ligowe zmagania. Liczymy, że ponownie będzie to udana runda.