Za zawodnikami rocznika 2007 wymagająca, ale udana runda jesienna.

Tradycyjnie przygotowania do sezonu rozpoczęliśmy na początku sierpnia, a ich głównym akcentem był intensywny obóz w Wągrowcu. Trzeba przyznać, że ten tydzień przepracowaliśmy naprawdę solidnie i zawodnicy dobrze sobie poradzili z tym wyzwaniem. Sparingi z miejscową Nielbą oraz Pogonią Moglino także okazały się udane.

W rundzie jesiennej reprezentowały nas dwa zespoły - jeden w lidze wojewódzkiej, a drugi w I lidze okręgowej.

Zmagania w lidze wojewódzkiej rozpoczęliśmy już dwa dni po powrocie z obozu. Jako beniaminem na tym poziomie rozgrywek byliśmy ciekawi, jak poradzimy sobie na tle dobrych i bardziej doświadczonych zespołów. I z perspektywy czternastu rozegranych meczów trzeba przyznać, że poradziliśmy sobie bardzo dobrze. Każde spotkanie było dla nas bardzo wymagające i z pewnością dla zawodników każde z nich było ważnym wydarzeniem. Szczególnie zapadną nam w pamięci mecze z GES-em Poznań na inaugurację rozgrywek, w którym pokonaliśmy lokalnego rywala 2:1, z Poznańską 13, którą pokonaliśmy 2:0 - po spotkaniu, w którym to rywale byli zdecydowanym faworytem, oraz z Unią Swarzędz. Ten ostatni mecz, zremisowany 3:3, był chyba naszym najlepszym w tej rundzie, a dodatkowo jako jedyni urwaliśmy punkty mistrzowi jesieni. W czternastu kolejkach mieliśmy też dwa wyraźne potknięcia, które z jednej strony zakończyliśmy wysokimi porażkami, ale jednocześnie jako zespół świetnie na te wyniki reagowaliśmy, zdobywając w następnych kolejkach komplet punktów. Ostatecznie w bardzo silnej grupie zajęliśmy 5. miejsce, niewiele tracąc do zespołów z pierwszej czwórki.

Pod koniec sierpnia rywalizację rozpoczął także drugi zespół. W dwunastu rozegranych spotkaniach zdobyliśmy aż 25 punktów, notując 8 zwycięstw, remis i 3 porażki. Lepsza od nas okazała się jedynie ekipa z Suchego Lasu. Pierwszoligowa rywalizacja była przede wszystkim świetną okazją do gry dla zawodników, którzy dostawali mniej szans w lidze wojewódzkiej, a tu udowodnili, że także mają spory potencjał. Meczem, który na długo zapamiętamy, był pojedynek w Gałowie - przed przerwą miejscowy Kłos z zimną krwią wykorzystywał nasze błędy i prowadził już 3:0, jednak mobilizacja w przerwie całkowicie odmieniła losy meczu i dała nam zwycięstwo 6:3. Na plus możemy sobie zapisać wygrane po emocjonujących meczach z Talentem Poznań, Koroną Zakrzewo czy AS Wronki. Największy niedosyt pozostawiło spotkanie w Obornikach, skąd mimo prowadzenia wróciliśmy bez punktów.

Biorąc pod uwagę 26 rozegranych spotkań, 3 treningi piłkarskie w każdym tygodniu, do tego zajęcia motoryczne i treningi w siłowni co drugi tydzień, były to naprawdę intensywne miesiące dla każdego z zawodników. I trzeba przyznać, że większość z nich z tym wyzwaniem świetnie sobie poradziła. Jako zespół staraliśmy się grać odważnie i ofensywnie, stwarzaliśmy sporo okazji bramkowych, zdobywając w obu rozgrywkach łącznie 68 bramek. Udało nam się także poprawić sporo elementów w naszej grze obronnej. Wydaje się, że każdy z zawodników jesienią wykonał mniejszy lub większy krok do przodu w swoim rozwoju, co jest najlepszą oceną naszej pracy.

Liczba rozegranych minut/goli w rundzie jesiennej:

• Krystian Mańkowski - 1459 / 7 goli,
• Hubert Pachurka - 1368 / 2 gole,
• Tadeusz Bryk - 1278,
• Dominik Depczyński - 1247,
• Grzegorz Wojciechowski - 1209 / 10 goli,
• Wojciech Wardal - 1185 / 9 goli,
• Mykola Glushchenko - 1177 / 10 goli,
• Hubert Korbanek - 1164 /1 gol,
• Ivan Shpak - 1117,
• Szymon Dzbuk - 977 / 1 gol,
• Michał Majewicz - 945 / 1 gol,
• Mikołaj Streb - 893 / 4 gole,
• Kacper Pigla - 821 / 2 gole,
• Kacper Sroczyński - 810 / 4 gole,
• Łukasz Gulik - 795,
• Maksymilian Kurc - 768 / 3 gole,
• Rafał Piotrowski - 758,
• Maksym Zahorulko - 704,
• Jonasz Michalak - 675 / 1 gol,
• Kajetan Siemek - 630,
• Piotr Ochal - 540,
• Ryszard Sosnowski - 540,
• Jakub Borowicz - 498,
• Damian Krzywicki - 495 / 5 goli,
• Adam Bogdański - 450 / 2 gole,
• Piotr Kręgielski - 390 / 1 gol,
• Grzegorz Szuber - 385,
• Wojciech Bullert - 315 / 2 gole,
• Aleksander Kozłow - 295,
• Krzysztof Zieliński - 235 / 3 gole,
• Danił Dziuba - 119.

Tradycyjnie grudzień jest okresem mniej intensywnym. Natomiast po przerwie świąteczno-noworocznej stopniowo będziemy wracać do pracy na pełnych obrotach. Poza treningami i sparingami wrócą też cotygodniowej zajęcia w siłowni i - szczególnie lubiane przez zawodników - treningi biegowe. Będzie się działo!