Trampkarze starsi zainaugurowali rozgrywki ligowe. Choć runda wiosenna startuje dopiero w połowie kwietnia, awansem umówiliśmy się na dwa spotkania z rezerwami Unii Swarzędz. Pierwsze rozegraliśmy na własnym obiekcie.

Z powodu braków kadrowych, przeciwko lokalnemu rywalowi wystąpił łączony zespół dwóch kategorii, roczników 2009 i 2010. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando zespołu gości. Choć to oni częściej utrzymywali się przy piłce, nasza drużyna stworzyła sobie bardziej klarowne okazje do zdobycia bramki. Przed szansą otwarcia wyniku stanęli Nazar Pankratow, Stanisław Szydłowski oraz Kacper Górski. Przed przerwą jednak gole nie padły.

Po zmianie stron przeciwnicy zaatakowali odważniej i niestety wykorzystali podyktowany przed polem karnym rzut wolny. Gra stała się bardziej otwarta. Zależało nam na wyrównaniu, ale to goście strzelili drugą bramkę, by chwilę później podwyższyć wynik na 3:0. Nas stać było na jedno trafienie, którego autorem był Mateusz Tracichleb.

To nie było złe spotkanie w naszym wykonaniu. Zabrakło trochę jakości w wykończeniu okazji bramkowych oraz konsekwencji w bronieniu dostępu do naszego pola karnego. Brawa należą się jednak młodszym zawodnikom. Poza strzelcem bramki, bardzo dobre zawody zagrali Alan Ziółek oraz Nikodem Małuszek. Nieźle zaprezentowali się Jakub Zwierzchowski oraz Szymon Krzyżaniak. W najbliższą w niedzielę czeka nas rewanż. Tym razem zagramy na boisku przeciwnika.