Newsy

Podsumowanie Rundy Jesiennej 03.01.2023

Podsumowanie Rundy Jesiennej

Czas na podsumowanie jesiennych zmagań drużyny rocznika 2007.

Drużyna Juniorów Młodszych B2 w rundzie jesiennej rywalizowała na poziomie I ligi okręgowej. W naszym zespole, w porównaniu do poprzedniego sezonu, doszło do sporej liczby zmian kadrowych. Jednym z ważniejszych momentów służących integracji i zgraniu zespołu był zatem sierpniowy obóz w Wągrowcu. Podczas niego mieliśmy kilkanaście treningów i zagraliśmy kilka meczów sparingowych. Była to na pewno bardzo istotna część przygotowań.

Po solidnie przepracowanym pierwszym miesiącu nowego sezonu rozpoczęliśmy rozgrywki ligowe w grupie z Wielkopolską Komorniki, SPN-em Szamotuły, GES-em Poznań, TPS-em Poznań, Sucharami II Suchy Las. Stawka wyglądała zatem na wymagającą i dość wyrównaną, co udowodniły pierwsze spotkania.

Ostatecznie, po dziesięciu meczach, zajęliśmy drugie miejsce w tabeli, ustępując GES-owi. Bez wątpienia w większości spotkań prezentowaliśmy solidny poziom, starając się doskonalić nasz ofensywny sposób gry. Najlepsze mecze zagraliśmy z SPN-em Szamotuły i TPS-em Winogrady, dwukrotnie wysoko wygrywając z każdym z tych zespołów. Na duży plus możemy sobie również zapisać pojedynki z dwoma innymi drużynami, które walczyły o czołowe lokaty - pierwsze spotkanie z GES-em, mimo że przegrane (0:2), to było bardzo zacięte, oraz zremisowany (2:2) mecz na własnym boisku z Wielkopolską Komorniki, w którym pokazaliśmy charakter i naprawdę spore umiejętności w ofensywie. Wysoko wygraliśmy także dwa pojedynki z Sucharami II Suchy Las. Z drugiej strony dwa spotkania jesienią zagraliśmy poniżej naszych możliwości - mecz rewanżowy ze zwycięzcą rozgrywek oraz pierwszy mecz w Komornikach. W obu popełniliśmy bardzo dużo błędów indywidualnych, które mocno podcięły nam skrzydła.

Tak jak w poprzednim sezonie, tak i w obecnym, naszym celem była otwarta ofensywna gra, częste podejmowanie ryzyka w pojedynkach 1 na 1, cierpliwe, długie budowanie gry i stwarzanie sobie sporej liczby sytuacji bramkowych. To z pewnością udało nam się osiągnąć. Ofensywny styl gry niekiedy kosztował nas stratę piłki, co czasami kończyło się kontratakami rywali. Jednak takie ryzyko byliśmy gotowi podjąć. Mieliśmy swoje założenia w defensywie, często staraliśmy się bronić już na połowie rywali i starać się właśnie tam odbierać piłkę - to zadanie w wielu meczach udało nam się wykonywać, choć nadal gra w obronie wymaga poprawy i z pewnością trzeba nad tym elementem pracować.

Jednym z ważnych zadań na rundę jesienną było wkomponowanie wielu nowych zawodników, którzy zastąpili kilku, którzy po poprzednim sezonie odeszli z zespołu. Wydaje się, że ta sztuka nam się udała. W obronie dużo dobrego dali nam Jakub Borowicz, Ivan Shpak czy Krystian Mańkowski, w pomocy z meczu na mecz pewniej czuli się Dominik Depczyński, Kacper Pigla i Mikołaj Streb, a naszymi najlepszymi strzelcami byli Wojtek Wardal (15 goli) i Mykola Glushchenko (12 goli). Widać zatem, że ubytki po poprzednim sezonie udało nam się dobrze zastąpić.

Jesień udowodniła też, że część zawodników grających w naszym klubie od kilku sezonów potrafiła wziąć ciężar gry na swoje barki w jeszcze większym stopniu i w każdym spotkaniu nie schodziła poniżej solidnego poziomu. Mocnym punktem w bramce, mimo dwóch jesiennych błędów, był Hubert Pachurka, który od tego sezonu jest naszym pierwszym bramkarzem. W obronie na wyróżnienie zasłużyli z pewnością Jonasz Michalak, Maks Kurc i Łukasz Gulik, ale kilka dobrych spotkań mogą zapisać na swoim koncie też Rafał Piotrowski, Ryszard Sosnowski i Grzegorz Szuber. Z pomocników solidnie prezentowali się Tadeusz Bryk i Kacper Sroczyński, jednak największy wpływ na kierowanie zespołem miał Kajetan Siemek, dla którego była to chyba najlepsza runda. Bardzo dobrze w większości meczów prezentował się na skrzydle Grzegorz Wojciechowski (9 goli) - aż strach pomyśleć, ile strzeliłby goli, gdyby jeszcze poprawił skuteczność.

Warto podkreślić, że solidna gra wzięła się przede wszystkim z systematycznej pracy treningowej. Poza kilkoma wyjątkami, większość zawodników miała naprawdę wysoką frekwencję przez ostatnie 5 miesięcy:

  • Dominik Depczyński - 98,68%,
  • Kacper Sroczyński - 94,59%,
  • Krystian Mańkowski - 94,12%,
  • Grzegorz Szuber - 93,33%,
  • Ivan Shpak - 89,33%,
  • Kajetan Siemek - 89,04%,
  • Ivo Grebennicov - 87,50%,
  • Ryszard Sosnowski - 86,49%,
  • Mykola Glushchenko - 85,33%,
  • Tadeusz Bryk - 84,21%,
  • Maksymilian Kurc - 84,21%,
  • Hubert Pachurka - 84,00%,
  • Grzegorz Wojciechowski - 84,00%,
  • Łukasz Gulik - 82,43%,
  • Rafał Piotrowski - 82,19%,
  • Kacper Pigla - 80,26%,
  • Wojciech Wardal - 77,63%,
  • Jonasz Michalak - 75,34%,
  • Mikołaj Streb - 74,60%,
  • Ignacy Orłowski - 74,47%,
  • Jakub Borowicz - 70,31%,
  • Adam Bogdański - 64,41%,
  • Piotr Kręgielski - 64,38%,
  • Krzysztof Zieliński - 63,77%,
  • Tomasz Kozera - 48,48%,
  • Adrian Chraplewski - 46,97%.

Przed nami niecałe trzy miesiące do rozpoczęcia rozgrywek wiosennych. Czas ten będziemy mieli podzielony na kilka etapów. W styczniu będziemy trenować 2 razy w tygodniu i zagramy 2 mecze sparingowe - z Wielkopolską Komorniki i Talentem Poznań. Potem czeka nas tydzień przerwy od treningów podczas ferii, a po nim rozpoczniemy tygodniowy obóz dochodzeniowy, podczas którego będziemy codziennie trenować na boisku na Śródce, a skończymy go sparingiem w Suchym Lesie z pierwszą ekipą Sucharów. Po feriach wrócimy już do trenowania na pełnych obrotach - 3-4 razy w tygodniu, zagramy też sporo meczów towarzyskich, m. in z Unią Swarzędz i GES-em Poznań. W pierwszy weekend marca, podobnie jak przed rokiem, wybierzemy się na trzydniowy turniej do Jarocina. Będą to na pewno solidnie przepracowane miesiące, które mają nas dobrze przygotować do początku ligowej rywalizacji w ostatni weekend marca. Tym bardziej, że poziom ligi powinien być jeszcze wyższy niż jesienią.

sponsor strategiczny
sponsor techniczny
sponsor techniczny
sponsor techniczny
sponsor techniczny
patron medialny
patron medialny
patron medialny
partner
partner
partner